Ziemia, po której chodził Jarosław Kaczyński. Pomysł na złoty biznes, czyli jak zarobić i się przy tym nie narobić

Wczoraj rano przeglądałam internet i trafiłam na nader interesujące znalezisko.
Ktoś na Allegro wystawił ziemię, po której stąpał Jarosław Kaczyński. Tak tak, to nie żart chociaż widząc tą aukcję uśmiałam się przeokrutnie. Do dzisiaj policzki bolą mnie od śmiechu.
Ziemia nie posiada certyfikatu autentyczności i trzeba wierzyć sprzedawcy na słowo.
Jak się jednak okazało, aukcja ma duże powodzenie. Cena minimalna to była kwota 50 zł. Zanim wczoraj położyłam się spać rzuciłam szybciutko okiem jak tam sprawy stoją i ... cena za ziemię osiągnęła już wartość 3 450 zł a dzisiaj, to aż boję się zaglądać.
Aukcja trwa do przyszłego czwartku. Kwota z pewnością osiągnie zawrotną sumę no cóż, pomysł bardzo nowatorski więc został doceniony a i ziemia to w końcu wartość sama w sobie.


Nawet trudno oszacować ile jest tej ziemi, sprzedający nie podał wagi ale tak na oko to są to dwie, może trzy duże garści.
Zastanawiałam się nawet, czy nie kupić sobie tej ziemi ale pomysł wkrótce porzuciłam, gdyż kota nie mam a i kwiatki może by mi padły. Kominka w sumie też nie mam a to właśnie kominek jest stworzony, do wyeksponowania tak wartościowych rzeczy a ta ziemia, niczym złote serduszko WOŚP jest bez wątpienia rzeczą o wartości kolekcjonerskiej.


Jak już wspomniałam pomysł zakupu porzuciłam na dobre, ale później aukcja zainspirowała mnie do pewnego pomysłu.
Pomysłu na złoty biznes, na którym można zarobić krocie forsy, w dodatku jest to pomysł jak zarobić i się przy tym nie narobić.
Wpadłam na to niczym ten bezimienny chłopiec z "Zaczarowanego ołówka".
W aukcji, o której mowa bierze udział ponad 50 osób a to znaczy, że jest zapotrzebowanie na takie rzeczy, a skoro jest popyt, to trzeba zapewnić także i podaż.
Proste i logiczne.
Aukcję wygra jedna osoba, reszta zostanie z przysłowiowym kwitkiem. No i
w tym oto miejscu zaczyna się mój plan.

Mieszkam w Warszawie. Do Pałacu Prezydenckiego mam dobry dojazd.
Do Świąt Bożego Narodzenia będą jeszcze trzy miesięcznice smoleńskie, na których prezes przecież będzie i te parę kroków do drabinki również przecież musi zrobić.
I gdyby tak tę ziemię, po której on będzie stąpał zapakować w jutowe worki, załadować na przyczepkę, później poporcjować, zapakować i wystawić na Allegro?
Pomysł genialny i bardzo prosty w wykonaniu a prostota jest czasami najlepsza.
Konto na Allegro mam, więc to nie problem.
Trzeba będzie znaleźć jakiś sposób na kordon otaczającej prezesa Policji.
Kolejna sprawa do załatwienia to założenie własnej działalności gospodarczej ponieważ trzeba będzie zapłacić podatek od przychodu.
Skąd wziąć przyczepkę?
No tu akurat jest kilka możliwości bo można kupić lub wypożyczyć. Wiadomo, to będzie koszt ale zazwyczaj jest tak, że najpierw trzeba w biznes coś włożyć by móc potem czerpać z tego profity.
Jest jeszcze jedna opcja. Można się starać o dotacje unijne, trzeba tylko stworzyć jakiś dobry biznes-plan. Minusem jest to, że to trwa a tu nie ma na co czekać!
Klienci czekają.

Ja bym dorobiła do pensji, ktoś miałby świętą (upss, przepraszam za literówkę) świetną pamiątkę i wszyscy będą zadowoleni. Taka ziemia to wspaniały prezent bożonarodzeniowy dla babci, dziadka, mamy czy taty a i domowe zwierzaki nie pogardzą nową ziemią.
Ziemia będzie schodzić jak świeże bułeczki.

Jest taka aukcja. Nie wierzycie?
Oto dowód, zobaczcie sami

http://allegro.pl/ziemia-po-ktorej-chodzil-jaroslaw-kaczynski-i6964479848.html

                               😊

Komentarze

Pozostaw komentarz do posta. Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Popularne posty z tego bloga

Pielęgniarki na poważnie i na wesoło cz.I

Dupek przeważnie pozostanie dupkiem i koniec kropka

Ta opowieść to nie bajka, to prawdziwy dzień pracy pielęgniarki znany mi z autopsji