Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2017

Osiem centymetrów mega szczęścia

Obraz
Podobno pieniądze szczęścia nie dają ale nowe buty już tak. Mało tego, żeby zdobyć upatrzone buty kobieta jest w stanie pojechać po nie na drugi koniec miasta, co dzisiaj uczyniłam. A jak! Wczoraj w jednej galerii handlowej przymierzałam fajne botki lecz miały skazę, skóra na wierzchu buta była bardzo zarysowana prawdopodobnie jakimś długim i twardym pazurem. W drugiej galerii nie było mojego rozmiaru. Tak mi się spodobały, że nie chciałam innych. Generalnie z butami mam przeważnie przerąbane, jak nie kupię na początku sezonu tak potem nie ma mojego rozmiaru. Kajaków nie robią w zbyt wielu sztukach a jak na kobiecą stopę, to moja jest właśnie jak kajak (to nasza kobieca rodzinna przypadłość odziedziczona nawet nie wiem po kim, o to muszę spytać moją mamę).

Przeciętny Kowalski i Nowak kontra politycy

Obraz
Szkoda, że na mównicy sejmowej nie padły takie słowa (byłoby bardziej dobitnie). "A niech wszyscy lekarze wyjadą, są niepotrzebni więc niech spieprzają z kraju pociągiem, samolotem, statkiem a nawet wpław. Nikt ich nie zatrzymuje. Rząd ma to gdzieś". Bardzo łatwo posłom cwaniakować. Prawda? Ich buta i arogancja w stosunku do tematu aktualnie prowadzonego protestu medyków jest wprost niewyobrażalna.

Dobra zmiana? Jeszcze długa i kręta droga przed nami

Obraz
Stać nas na niekończące się komisje śledcze. Stać nas na organizowanie miesięcznic smoleńskich. Stać nas na reformy, w każdej sferze naszego życia począwszy od narodzin a kończywszy na śmierci. Stać nas na 500+. Stać nas na zmniejszenie wieku emerytalnego. Stać nas na kampanię reklamową informujacą, że naturalne planowanie rodziny jest najlepszą formą antykoncepcji. Stać nas na dofinansowywanie działalności T.Rydzyka. Stać nas na zasłużone podwyżki dla posłów i pracowników instytucji państwowych. Będzie nas stać na premie dla rządu, wszak niedługo koniec roku i pokaźne premie, jakie przeciętnemu Kowalskiemu nigdy się nie śniły, będą na 100%.

Zombie, czyli jak to jest być pielęgniarką po nocnym dyżurze

Obraz
Często po nocnym dyżurze pielęgniarka wychodzi tak padnięta, że wraca do domu prawie że na rzęsach, niejednokrotnie potykając się przy tym o własne nogi. Wygląda jak zombie. Ledwo powłóczy nogami. Oczy podkrążone ze zmęczenia i zaczerwienione od ciągłego wpatrywania się w kardiomonitory i klepania w klawisze klawiatury komputera, na którym to musi wypełnić tonę dokumentacji medycznej, a nocna praca przy komputerze wyjątkowo męczy wzrok.

Pozostaw komentarz do posta. Twój adres email nie zostanie opublikowany.