Mama, najpiękniejsze słowo świata

                        MAMA 💓


To Ona nosiła nas pod sercem przez 40 tygodni ciąży znosząc mdłości i wymioty, huśtawki hormonalne, obrzęki nóg, bóle kręgosłupa i wszelkie inne niewygody.

To Ona zniosła dzielnie cały trud porodu i pomimo ogromnego, rozdzierającego bólu, z pewnością była to Jej najszczęśliwsza chwila w życiu.

To Ona wstawała do nas w nocy aby nas nakarmić czy przewinąć.

To Ona śpiewała nam kołysanki i otulała nas do snu.


To Ona żeby nam ulżyć, masowała nasze dziąsła przy bolesnym ząbkowaniu.

To Ona podtrzymywała nas przy naszych pierwszych krokach.

To Ona leciutko dmuchała nasze rozbite kolana co powodowało, że mniej bolały.

To Ona cierpliwie uczyła nas jak posługiwać się sztućcami. Uczyła też jak sznurować buty, zapinać guziki, wysmarkać nos czy zrobić supełek na nitce.

To Ona dbała o nas w zdrowiu i chorobie.

To Ona pomaga nam przy naszych dzieciach a swoich wnukach.

To z Nią dzielimy wszystkie swoje smutki i radości.

Mam najlepszą mamę pod słońcem, takie słowa usłyszy dziś niejedna mama.


Mamo, bardzo Cię kocham 💓  i dziękuję Ci za wszystko.
Za Twój uśmiech, który ogrzewa mnie w różnych, czasem smutnych chwilach mojego życia, za troskę i wsparcie na każdym etapie mojego życia, za wszystkie Twoje dobre rady.
Wiem, nie byłam idealnym dzieckiem ale serce matki potrafi znieść bardzo wiele.
Przepraszam, że przysporzyłam Ci tylu zmartwień i kłopotów ale widzisz?
Wyszłam na ludzi i wiem, że jesteś ze mnie dumna.

Teraz, kiedy sama jestem matką jeszcze bardziej doceniam wszystko to, co dla mnie zrobiłaś. Wiem, do ilu wyrzeczeń jest zdolna matka, zrobi wszystko dla dobra swojego dziecka.
Dziękuję Ci za to, że jesteś.
Dziękuję Ci za to, jaka jesteś.
Bądź zawsze taka uśmiechnięta, pozytywnie nakręcona i pełna energii, której mogłaby Ci pozazdrościć niejedna nastolatka.

A teraz specjalnie dla Ciebie, z okazji Twojego święta Paul Anka zaśpiewa Ci jedną z Twoich ulubionych piosenek.



 

Komentarze

Pozostaw komentarz do posta. Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Popularne posty z tego bloga

Pielęgniarki na poważnie i na wesoło cz.I

Dupek przeważnie pozostanie dupkiem i koniec kropka

Ta opowieść to nie bajka, to prawdziwy dzień pracy pielęgniarki znany mi z autopsji