Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wspierać? Hejtować?

Nie od dziś wiadomo, że WOŚP i PiS są w konflikcie od bardzo wielu lat.


Apogeum konfliktu nastąpiło w styczniu 2016 roku i wiadomo dlaczego akurat wtedy, wszak zmienił nam się Rząd, który ze względu na wyniki wyborów zarówno prezydenckich jak i parlamentarnych ma władzę ustawodawczą w naszym pięknym kraju.

Każdego roku w styczniu, im bliżej do wielkiego finału, tym bardziej z każdym dniem narasta nagonka na Jurka Owsiaka, wiesza się na nim psy, hejt za hejtem śle się gęsto.
Co roku krytykuje się akcję, której pomysłodawcą jest Owsiak ale to nie tylko dzięki niemu ta wspaniała akcja urosła do takiego rozmachu, jaki towarzyszy każdemu finałowi.

Jurek Owsiak ze względu na swoją charyzmatyczną osobowość, przyjazne nastawienie do życia i otoczenia porwał za sobą cały sztab ludzi, którzy całym serduchem go wspierają i pomagają mu to wszystko zorganizować i logistycznie ogarnąć.
Super.

Orkiestra gra cały rok a kulminacja następuje w drugą niedzielę stycznia.
Każdy finał to wielkie widowisko, w całym kraju odbywają się m.in. koncerty, pokazy ratownictwa medycznego i wszystko co tylko organizatorom przyjdzie do głowy.
Każdy darczyńca z dumą przykleja i nosi czerwone serduszko otrzymane w podziękowaniu za wrzucony do puszki datek i nie ma znaczenia kto ile wrzucił.
Nie ma tu żadnej taryfy, cennika, nie ma tu kwoty minimalnej ale nie ma też kwoty maksymalnej.
Każdy daje tyle, ile chce i na ile go stać.

Zgromadzone środki co roku przeznaczane są na inne cele, które są ogłaszane publicznie.
Wystarczy przejść się po szpitalach w całym kraju żeby zobaczyć ile potrzebnego sprzętu zostało zakupionego dzięki tej akcji, dzięki nam, ludziom dobrej woli.
Ile karetek, samochodów do przewozu osób niepełnosprawnych, ile sprzętu rehabilitacyjnego, ile pomp insulinowych znacznie ułatwiających życie cukrzykom, tomografów, aparatów USG, kardiomonitorów, inkubatorów, które ratują życie najmłodszych, bezbronnych jeszcze noworodków a nawet baaa ile szpitalnych łóżek.
Nie sposób wymienić całego sprzętu zakupionego przez te wszystkie lata grania Orkiestry, ale każdy sprzęt jest oklejony serduszkiem WOŚP.

Każdy zakup sprzętu odbywa się poprzez konkurs ofert.
Jurek Owsiak ma cały sztab ekspertów z którymi wspólnie wybiera najlepszą ofertę pod względem cenowym ale i jakościowym.
Dzięki temu, że nie kupują szmelcu niektóre sprzęty pracują bezawaryjnie już kilkanaście lat.

Ja i moja rodzina tylko raz korzystaliśmy z dobrodziejstw WOŚP.
Było to przesiewowe badanie słuchu noworodka, które po dziś dzień jest wykonywane u każdego maluszka.
Wydaje się że to błahe badanie ale kiedyś, u nowo narodzonych dzieci nie było ono wykonywane standardowo. Dzięki temu badaniu wiedziałam, że moje dziecko nie urodziło się z niedosłuchem lub całkowitą utratą słuchu co ma ogromny wpływ i znaczenie w opiece nad noworodkiem lub niemowlęciem.
Tu, w naszym przypadku było to tylko badanie ale niejednokrotnie sprzęt WOŚP ratuje ludzkie życie.
Oby oczywiście nie było potrzeby korzystania ze sprzętu zakupionego przez Orkiestrę ale póki co ja i moja rodzina dorzucamy swoją cegiełkę.
Robimy to też dla siebie bo to, że nie potrzebujemy w tej chwili korzystać z aparatury zakupionej dzięki WOŚP nie oznacza, że nie będziemy z niej korzystać w przyszłości.

Jak wszyscy wiemy partia rządząca naszym krajem krytykuje pomysł zbiórki pieniędzy i to od zawsze. Uważają że to marnotrawienie publicznych funduszy, że pieniądze są wydawane niegospodarnie, że Owsiak na tym zbija kokosy, że za zebrane pieniądze pijana i naćpana młodzież tapla się w błocie na corocznym Przystanku Woodstock, że to zachowanie obrażające Boga, że tak się nie zachowują katolicy.
A ci, którzy wspierają działania Owsiaka wspierają szatana i aborcję.
To tylko przykładowe, ziejące nienawiścią zarzuty wypowiadane przez prawdziwych katolików a  kierowane w stronę WOŚP ale i jej darczyńców.

Jeżeli nawet to prawda, że Owsiak zbija kokosy, w co oczywiście nie wierzę (każdy może sobie sprawdzić sprawozdania z działalności Orkiestry, w których każda złotówka jest udokumentowana) ale załóżmy że tak jest, to mi to osobiście nie przeszkadza. Z podatków i składek które comiesięcznie płacę finansuję między innymi utrzymanie wielu różnych instytucji państwowych, program 500+ czy diety poselskie, mogę dobrowolnie finansować także wypłatę Jurka Owsiaka. On akurat, za to wszystko co robi jest wart każdych pieniędzy. Jak dla mnie ważne jest, że wyposaża szpitale w sprzęt niezbędny do diagnostyki, monitorowania i leczenia małych i dużych pacjentów. Sprzęt, którego szpitalom brakuje.
Owsiak mocno się angażuje i poświęca tej akcji mnóstwo energii i swojego czasu przez cały okrągły rok, nie może też tego robić za darmo. To jego praca a za wykonaną pracę należy się wynagrodzenie.

Oczywistym jest fakt, że zakup potrzebnego do szpitali sprzętu pośrednio powinien należeć do Rządu wszak to oni planują roczne budżety.
Wszyscy wiemy, że każdy Minister Zdrowia jest nieudolny, NFZ jest niewydolny a brak wzrostu nakładów finansowych na ochronę zdrowia powoduje zadłużanie się placówek medycznych, których nie stać na zakup nowej, bardzo potrzebnej aparatury. Jako pielęgniarka doskonale wiem ile sprzętu potrzeba, ile sprzętu brakuje, ile sprzętu w wyniku eksploatacji się niszczy a ile z tego wyeksploatowanego sprzętu, z powodu braku funduszy jest w dalszym ciągu używanych.

WOŚP jest akcją charytatywną i całkowicie dobrowolną, nikt nikogo nie zmusza do ogólnokrajowej zrzutki i nie mogę zrozumieć tych obelg, hejtu i obraźliwych komentarzy pod adresem Jurka czy Orkiestry. Nie mogę zrozumieć ale rozumiem odmienność ludzkich charakterów i prawo do własnego, czasem odmiennego  zdania lecz w przypadku niektórych przeciwników ostro hejtujących WOŚP na próżno szukać zrozumienia i poszanowania innego od ich zdania.
Orkiestra gra dla wszystkich, bez wyjątku, nieważne czy ktoś jest bogaty czy też biedny, czy ktoś popiera czy też jest przeciwko organizowaniu takiej "hecy".

Każdy zagorzały przeciwnik WOŚP może według swojej woli podpisać i nosić przy sobie, najlepiej obok dowodu osobistego oświadczenie woli, że w razie wypadku czy choroby nie chce żeby jemu albo jego rodzinie udzielano pomocy przy użyciu sprzętu zakupionego przez Orkiestrę.
Takie oświadczenie krąży w necie już od stycznia ubiegłego roku. Można je pobrać i wydrukować.
Wolna wola i wybór do czego każdy z nas ma absolutne prawo.

Rozumiem też, że Dyrektor szpitala nie zgadzający się z ideą grania Orkiestry odmówi przyjęcia sprzętu zakupionego dzięki WOŚP mało tego, będzie też w stanie wyposażyć swój szpital w potrzebny sprzęt, że znajdzie na to wolne fundusze bo tak przecież będzie uczciwie.

W ubiegłym roku TVP (czy TVP PiS jak kto woli) wycofała się z przedsięwzięcia transmitowania wielkiego finału WOŚP na szczęście mamy jeszcze TVN, który nie wymazuje czerwonych serduszek z klap marynarek swoich reporterów, dziennikarzy czy zapraszanych na rozmowę gości.
W zeszłym roku, ze wspierania WOŚP wycofała się także Poczta Polska i nie wyemitowała specjalnie na ten cel wyprodukowanych znaczków.
Był także odgórnie narzucony zakaz udziału wszelkich służb mundurowych typu Policja czy wojsko a za udział w Orkiestrze karą miały być dyscyplinarne zwolnienia z pracy, czy wstrzymanie awansów.
W tym roku rząd poszedł jeszcze o krok dalej. Polskie placówki dyplomatyczne otrzymały zakaz udziału w Orkiestrze lecz Prezes K chyba zapomniał wysłać pismo do Pałacu Prezydenckiego, gdyż pierwsza para RP przekazała na licytację jedwabną smokingową muchę i trzyczęściowy kostium w kolorze fuksji. No cóż, ktoś dał plamy.

Ale na nic te wasze kłody rzucane pod nogi. Każdego roku pada rekord za rekordem.
My, Polacy mamy swój rozum i serce, którym się kierujemy w takich sytuacjach.
WOŚP jako akcja została zgłoszona do Pokojowej Nagrody Nobla.
Takiej akcji zazdrości nam cały świat, na wzór naszej WOŚP w wielu krajach powstały akcje o podobnym charakterze.
Brawo my.
Brawo Jurek.
Dla mnie, dla nas wszystkich którzy Cię wspierają jesteś Wielkim Człowiekiem.
Będziemy grali z Tobą i Orkiestrą do końca świata i o jeden dzień dłużej


Wspieram WOŚP od zawsze i jestem z tego bardzo dumna a przeciwnikom akcji przypominam, że jest to zbiórka charytatywna oraz całkowicie dobrowolna i uważam, że nikomu nic do tego na co wydaję swoje ciężko zarobione pieniądze.

Komentarze

Pozostaw komentarz do posta. Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Popularne posty z tego bloga

Pielęgniarki na poważnie i na wesoło cz.I

Dupek przeważnie pozostanie dupkiem i koniec kropka

Ta opowieść to nie bajka, to prawdziwy dzień pracy pielęgniarki znany mi z autopsji