Zamachy, uchodźcy

Najbardziej kontrowersyjny i palący problem współczesnego świata to temat uchodźców i terroryzmu, jest to temat trudny ale i o takich tematach należy pisać czy też mówić. Nie ma co chować głowy w piasek i udawać, że nic się nie dzieje, że nas to nie dotyczy bo to nieprawda.
Żyjemy na tej samej kuli ziemskiej i to jest problem całego świata a już na pewno jest to duży problem dla Europy.

Współczesny terroryzm jest nieprzewidywalny, stosują różne metody, używają siekier, noży, maczet, nawet samochodów do rozjeżdżania ludzi no i ciągle bardzo popularnych bomb, pewnie ze względu na bardzo dużą ilość poszkodowanych a o to przecież chodzi, żeby wyrządzić jak największą ilość szkód, żeby zabić jak największą ilość ludzi.


 Francja i Nicea, ok. 90 osób zabitych w tym 10- oro dzieci i ponad 200 osób zostało rannych.
W ciągu ostatniego tygodnia w Niemczech miały miejsce 4 sytuacje, w których również zginęli ludzie. Jak podały niemieckie media niedzielnego zabójstwa 45- letniej Polki nie można zaliczyć do ataków terrorystycznych, zabił ja maczetą 21- letni Syryjczyk, który był jej partnerem życiowym i który miał problemy psychiczne.

Wczoraj natomiast, ponownie we Francji 2 napastników wdarło się do kościoła, poderżnęli księdzu gardło zabijając go na miejscu, ciężko ranna została jedna z zakonnic, co prawda czynności śledcze trwają ale już wiadomo kto za to zrobił i w jakim celu.

Generalnie można zauważyć zintensyfikowanie działań terrorystycznych.
Francja już zapowiedziała wzmożone ataki na Syrię, następnie ISIS, Państwo Islamskie, DAESH czy jak tam się teraz nazywają w odwecie zaatakuje jakiś cel w Europie i tak będzie do końca świata, ten konflikt nigdy się nie skończy a niewinnych ofiar przybywa z każdym dniem i tygodniem.

Dlatego jestem i będę przeciwna przyjmowaniu imigrantów do naszego kraju. 
Nie chcę ryzykować utraty życia mojej rodziny, przyjaciół czy znajomych. Nie stać mnie na takie poświęcenie w imię wyższego dobra.
Nikt nie da nam gwarancji, że nie przyjmiemy jakiegoś czuba, który za jakiś czas nie postanowi wysadzić się w powietrze zabijając "przy okazji" setkę ludzi.
Chcę, żeby moje dziecko dorastało w bezpiecznym pod tym względem kraju. Czy to coś złego?

Uchodźcy mieli być weryfikowani, jak widać coś nie wyszło, bo te ataki są spowodowane w dużej części właśnie przez uchodźców. Już nie wspomnę o gwałtach, próbach gwałtów czy molestowaniach seksualnych dzieci, kobiet i mężczyzn także.
Przykładem niech będzie pamiętny Sylwester 2015/2016, kiedy to po masowych imprezach w Niemczech, zostało zgłoszonych prawie 400 napaści seksualnych na kobiety. Dla muzułmanina kobieta nie ma żadnych praw i można z nią zrobić co tylko się chce. Jedyne prawo jakie ma kobieta, to bycie niewolnicą i służką.

Jeżeli ktoś nie wierzy w to co piszę to polecam zgłębić temat, w internecie jest naprawdę wiele artykułów potwierdzających moje słowa, w tradycyjnej prasie cisza na ten temat, wiadomo, cenzura i to nie tylko w naszym kraju. W Niemczech i Szwecji ofiarom gwałtów sugerowano, żeby nie zgłaszały sprawy na Policję, próbowano sprawy zatajać i załatwiać po cichu.

Nie uważam, że tych ludzi należy zostawić samym sobie, należy im pomóc ale w inny sposób. Tam, na miejscu gdzie toczy się wojna potrzebna jest największa pomoc. 

Nie jestem tak całkiem przeciwna przyjmowaniu uchodźców. Moje serce nie byłoby tak twarde w przypadku kobiet i dzieci ale wśród napływających mas uchodźców, kobiety i dzieci to bardzo niewielki odsetek. Zdecydowana większość uchodźców to roszczeniowi młodzi mężczyźni w sile wieku, którzy powinni wrócić do swojego kraju i walczyć za swoją ojczyznę tak, jak walczyli żołnierze Rzeczypospolitej i cały nasz dzielny naród. Tylko w ten sposób odzyskają swój kraj, nikt za nich tego nie zrobi. No chyba, że im na tym nie zależy, w Europie dostaną socjal, darmową opiekę medyczną i mieszkanie a tam trzeba zaczynać wszystko od nowa.

W dodatku system podziału jaki proponuje UE się nie sprawdzi, nie ma na to żadnych szans. Mamy zupełnie inną mentalność, inne wartości, kulturę i ta inność zawsze będzie rodzić konflikty, nie ma na to mocnych, jeżeli uchodźców nie byłoby dużo to być może próbowaliby się dostosować, zasymilować ale jak wiadomo w grupie siła. 
Mam znajomych w Anglii i od nich wiem, że powstały całe muzułmańskie dzielnice, gdzie wprowadzili swoje muzułmańskie prawa, gdzie obowiązuje prawo szariatu, "biały człowiek" boi się tam postawić nogę a i Policja niechętnie tam zagląda.

Czy takiej Polski chcemy? 
Abyśmy z biegiem lat stali się mniejszością we własnym kraju, o którego niepodległość własną krwawicą walczyli nasi przodkowie?

Zastanawiające jest również to, że uchodźców nie chcą przyjmować bogate kraje arabskie. 

Islam nie jest religią pokoju, polecam przeczytać Koran. Ja trochę przeczytałam bo próbowałam zrozumieć i mówiąc delikatnie to jest chora religia, nawołująca do nienawiści do niewiernych, czyli do wszystkich tych, którzy nie są wyznawcami islamu. 
Jaka inna religia jawnie pozwala na stosunki seksualne i zamążpójście niespełna 10-letnich dziewczynek? Koran pozwala, u nas takie zachowania nazywamy pedofilią.
Wszystko oczywiście zależy od interpretacji ale przecież radykalnych islamistów jest cała masa i to właśnie oni są odpowiedzialni za te wszystkie ataki, o których codziennie informuje nas prasa i telewizja.
A jak rozpoznać radykalnego islamistę? Ja nie potrafię.

Ktoś powie, że w chrześcijaństwie też jest wiele zła, zgadzam się z tym.
    Chrześcijanie też wyrządzają sobie krzywdę, maltretują swoje dzieci i żony. Nie popieram tego i nie udaję, że takich przypadków nie ma. Jednak nie ma co porównywać skali tych zachowań.
    Mamy księży pedofilów, mających kochanki i dzieci, mimo, że ślubują żyć w celibacie, są też księża dla których dobry samochód i kasa jest najważniejsza. Dlatego uważam, że celibat powinien być zniesiony i księża powinni mieć normalne rodziny.

Napiszę teraz coś bardzo niepopularnego, coś co może być uznane jako bluźnierstwo.
Uważam również, że spowiedź powinna się odbywać w osobistej rozmowie z Bogiem, bez udziału księdza, ponieważ według mnie ksiądz, który grzeszy po 100- kroć bardziej niż ja nie ma prawa mnie osądzać.

Nie twierdzę, że każdy muzułmanin to terrorysta ale każdy terrorysta to muzułmanin i jest to niezaprzeczalny fakt.
Nie podsycam do nienawiści, wyrażam tylko swoją opinię a każdy ma prawo do odmiennego zdania.

Nie jestem ksenofobką. Mieszkam w bardzo dużym mieście, gdzie jest duża różnorodność kulturowa. Widząc mężczyznę arabskiego pochodzenia nie przechodzę na drugą stronę ulicy, nie czekam na kolejny autobus byleby tylko z nim nie jechać. W szpitalu w którym pracuję jest lekarz, mający arabskie imię i nazwisko, nie szukam zaniepokojonym wzrokiem czy przypadkiem pod kitlem nie ma przymocowanych ładunków wybuchowych. 

Uważam się za osobgę tolerancyjną, nie przeszkadza mi inny kolor skóry, inna religia, czy inna orientacja seksualna ale moja tolerancja kończy się w momencie, gdy jeden człowiek pozbawia życia bądź też krzywdzi w jakikolwiek sposób drugiego człowieka i nie ma wtedy dla mnie żadnego znaczenia, jakiego koloru skóry, jakiej orientacji seksualnej czy jakiego wyznania jest osoba, która tych czynów dokonuje.

Komentarze

Pozostaw komentarz do posta. Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Popularne posty z tego bloga

Pielęgniarki na poważnie i na wesoło cz.I

Dupek przeważnie pozostanie dupkiem i koniec kropka

Ta opowieść to nie bajka, to prawdziwy dzień pracy pielęgniarki znany mi z autopsji