Tyskiego najlepszego

Dzisiaj, już od samego rana miałam niezwykle emocjonujący dzień. Moi znajomi, przyjaciele i rodzina nie dali mi zbyt długo pospać (mam kolejne urodziny, 18-ste, niezmiennie od lat 😊) ale nie, nie gniewam się na nich za tą wczesną pobudkę. Już tuż po siódmej pierwsze życzenia i tak przez cały dzień. Życzenia, życzenia, życzenia. To bardzo miłe ale był moment, kiedy zrobiło mi się przykro. Junior nie pamiętał o urodzinach swojej starej matki.